O ile do tego, że w Naszym kraju o koszykówce, a co dopiero o kobiecej, jest cicho to zdążyłam już przywyknąć, to z brakiem promocji zdolnych sportowców, którzy mogą zmieniać oblicze tego kraju na arenie międzynarodowej nigdy się nie pogodzę. I jak wiadomo, zainteresowania basketem wsród Polaków raczej nie uda się nam tak szybko zwiększyć, to personalnie dołożę wszelkich starań by hype’ować i promować Polskich sportowców za oceanem. A co dopiero tych, którzy odnoszą sukcesy i tworzą historię. A taką osobą zdecydowanie jest Anna Makurat – niezaprzeczalna przyszłość Polskiej koszykówki, o której niestety… Jest za cicho.
Dla osób, które nie znają Ani postaram się z grubsza przybliżyć jej postać. O wszystkich jej nagrodach raczej nie wspomnę, bo wpis bym musiała opublikować za parę dni, ale na pewno warto tu wspomnieć o takich ciekawostkach jak swój rekord punktowy w Basket Lidze Kobiet (25 punktów) zdobyła w wieku zaledwie… 17 lat. Reprezentantka Polski Seniorek, rekrutowana przez najlepsze Amerykańskie uczelnie, i żeby było dla jasności, w USA uniwersytecka koszykówka to miliardowy biznes.
Rekrutowana przez prawdziwą legendę Amerykańskiej kobiecej koszykówki uniwersyteckiej – który przez TRZYDZIEŚCI SZEŚĆ lat przegrał tylko 143 mecze. Trener Geno Auriemma. Dla porównania wygrał aż 1115, co daje procent wygranych na poziomie 88%. To pod jego skrzydłami wychowały się prawdziwe legendy WNBA takie jak: Diana Taurasi, Sue Bird, Breanna Stewart czy Maya Moore. I właśnie taki człowiek przyleciał specjalnie do Ani, odwiedzić i rekrutować ją w Sierakowicach. Na miejscu jeszcze napisał do Kobe’go Bryant’a od którego dostał szybką odpowiedź z chęcią poznania Ani. To właśnie w tej szkole też miała grać w przyszłości córka Kobe’go. Jedenastokrotni mistrzowie całego NCAA. To drużyna w której Ania będzie kończyć już niedługo swój drugi sezon za oceanem. Drużyna, która raczej rekrutuje tylko Amerykanki. Nie muszę wspominać, że to pierwsza Polka, która występowała kiedykolwiek w tej drużynie.
ALE O TYM, ŻE TO PIERWSZA POLKA W FINAL FOUR CZYLI W CZTERECH NAJLEPSZYCH DRUŻYNACH TURNIEJU, KTÓRY JEST PUSZCZANY W OGÓLNOKRAJOWEJ, AMERYKAŃSKIEJ TELEWIZJI JUŻ MUSZĘ WSPOMNIEĆ. Od czasów Przemka Karnowskiego nie było Polki/Polaka, który byłby tak blisko takiego sukcesu, jakim jest wygranie całego NCAA. A to będzie się równało z MISTRZOSTWEM CAŁYCH STANÓW ZJEDNOCZONYCH. Nigdy nie wydarzyło się to jeszcze w historii naszej polskiej koszykówki.
Dlatego zadaję sobie pytanie.. Dlaczego w Polskich mediach taka o tym cisza? Tworzymy historię. Nasza zawodniczka jest w gronie CZTERDZIESTU prawdopodobnie najlepszych zawodniczek na uniwersytetach na terenie całych Stanów Zjednoczonych. To Polska krew płynie w jej żyłach. To takich Polaków musimy promować. To takie osoby powinny oglądać dzieciaki w social mediach. Takie osoby mają być wzorami do naśladowania dla polskiej młodzieży. To od takich osób młodzież może czerpać wartości ciężkiej pracy, dedykacji i nieustępliwości. Tylko jak mają się od niej uczyć i się na niej wzorować skoro o niej jest cicho? Jak mamy promować koszykówkę czy naszych sportowców jeśli o tych co odnoszą sukcesy w wieku dwudziestu jeden lat nic nie słychać?
TO WŁAŚNIE DZISIAJ! Dzisiaj może być ŚWIĘTEM POLSKIEJ KOSZYKÓWKI. Dzisiaj może być historyczne. Historyczne dla może Twojego dziecka, siostry czy kuzyna, które zainspiruje się młodą Polką, która swoją ciężką pracą udowodniła, że niemożliwe nie istnieje. DZISIAJ jest moment byś nastawił budzik na 3:30 w nocy i obejrzał mecz. Dzisiaj jest moment, który my Polacy możemy świętować. Bo nie jest to moment inny od Igi Świątek wygrywającej kolejny turniej, czy Lewego strzelającego gola. Sukcesy na amerykańskiej arenie koszykarskiej są ogromnym osiągnięciem. A szczególnie wiedząc, że Ania to młoda, zawsze skromna i gotowa udzielenia odpowiedzi na każde pytanie dziewczyna z Sierakowic.
Zróbmy o niej hałas. Zacznijmy promować koszykówkę w Polsce. Wszyscy razem. Zacznijmy doceniać naszych sportowców. Nieważne czy gra w piłkę, kosza czy tenisa. Zacznijmy dawać im należytą uwagę. My sportowcy reprezentujemy wartości ciężkiej pracy, ambicji, szacunku i zaangażowania na arenach międzynarodowych. Promujemy nasze kraje za granicami. Czy to tak dużo udostępnić informacje o naszych osiągnięciach? Szczególnie gdy są one wybitne? Niech jak największa liczba osób dowie się jaką mamy zdolną młodzież.
Osobiście dziękuję MVP Magazyn, Pod Obręczą, Bla Bla o Koszykówce i Basket Kobiet za wspomnienie o sukcesach Ani i zwracaniu uwagi na Polskich koszykarzy za oceanem.
JAK OBEJRZEĆ MECZ?
Zakładasz FREE TRIAL na ESPN (siedmiodniowy). Możesz anulować w każdej chwili.
Nastawiasz budzik na 3:15. Robisz Popcorn, otwierasz colę i o 3:30 oglądasz i kibicujesz.
Ale jeśli obejrzeć nie możesz, to udostępniasz ten wpis i udostępniasz grafiki na social mediach, bo w ten sposób dbasz o przyszłość polskiego basketu. I każdej takiej osobie w imieniu Polskich sportowców dziękuję.
A kto Ani nie zna, ma również okazję by Anię poznać:
Jeśli przeczytałeś to przepięknie dziękuję. I zapraszam do oglądania meczu. A jeśli będziesz oglądać to oznaczaj na instagramie @szydlowskablog
Pozdro! Zmieniajmy oblicze polskiego basketu! Dzisiaj jest święto koszykówki!
Karolina Szydłowska 
Karolina dziękuję Ci za ten wpis. Robisz fenomenalną pracę dla popularyzacji kobiecej koszykówki.
PolubieniePolubienie